Wyjazdy na narty

Wyjazdy na narty w Alpy

Pierwszy śnieg w tym sezonie mamy już za sobą (przynajmniej w południowych rejonach Polski), serca zaczęły szybciej bić, a głowy myśleć tylko o jednym: jakie wyjazdy na narty planujemy w tym sezonie?

Pomysłów jak zwykle jest dużo:

Narty w Polsce? To jeszcze nie czas. Na prawdziwą zimę pewnie przyjdzie nam poczekać nawet do przełomu roku, a ostatnio bywało również, że nawet w styczniu brakowało śniegu. Poza tym narty w Polsce to nie to samo co…

Narty w Austrii

Jesteśmy za! Austria to najbliższy Polsce alpejski kraj, z „prawdziwymi” górami, świetną infrastrukturą, wyśmienicie przygotowanymi trasami, uprzejmą, pomocną obsługą i … można jeszcze długo zachwalać.

Sezon w Austrii trwa teoretycznie przez cały rok, ale w miesiącach letnich otwartych jest zwykle zaledwie klika tras na lodowcach, które służą raczej zawodnikom do treningów sportowych niż amatorom rekreacyjnej jazdy na nartach. Świeży śnieg na lodowcach i dobre warunki do jazdy pojawiają się zazwyczaj na początku listopada, ale prawdziwy sezon narciarski w większości regionów „nie-lodowcowych” zaczyna się z początkiem grudnia.

Narty we Włoszech

Mają swoich zwolenników, którzy nie zmieniliby Włoch na żaden inny kraj! Możemy tu ponownie wymienić wszystkie te same zalety, które mają narty w Austrii oraz dodać do nich jeszcze doskonałe włoskie jedzenie. Wielbiciele pasty i pizzy nie będą zawiedzeni. Jeśli już musimy się do czegoś przyczepić, to wspomnijmy o dojeździe: jest dalej niż do większości rejonów w Austrii, a więc często planuje się po drodze nocleg, co wydłuża podróż i zwiększa jej koszty. W przypadku Włoch warto zainteresować się ofertą wyjazdów autokarowych. Można się wyspać i nie przejmować warunkami na drodze, korkami czy zmęczeniem.

Narty we Francji

Kto był choć raz na nartach we Francji, na pewno marzy o tym, żeby tam wrócić! Piękno Alp francuskich, gigantycznych przestrzeni na lodowcach i ogromnych połaci terenów narciarskich jest zniewalające. Lekką wadą jest niestety duża liczba narciarzy na stokach, ale jest to i tak w żaden sposób nieporównywalne z tłokiem i korkami na trasie w Białce Tatrzańskiej J

W przypadku Francji warto pomyśleć o rozsądnej ofercie zawierającej transport. Mamy tu do wyboru niskobudżetowy autokar lub wygodny i szybki samolot, czyli oferta na każdą kieszeń. Odradzamy zdecydowanie podróż własnym samochodem, ponieważ odległości 2000 km nie da się pokonać „na raz”, bez noclegu, a jeśli już ktoś się na to decyduje, nie jest to rozwiązanie rozsądne i bezpieczne.

To co? Decyzja podjęta? Narty w Austrii, narty we Włoszech czy narty we Francji? Czego byśmy nie wybrali i tak będzie super!